niedziela, 14 września 2014

lost ?

Okej, spoko. pogubiłam się, przyznaje. Codziennie dowiaduję się nowych ciekawych rzeczy, które ostatnio zwalają z nóg. Aż głupia marzyłam dziś, by odnaleźć swoje zakazane lusterko, ale nie... Lepiej czasem nie szukać, bo można znaleźć...
Co chwilę ktoś mnie zawodzi. Mam wrażenie, że mi pokazuje jaka jestem mało ważna dla nie go, a to niby miało być best friends forever ... Także, więc okej.
Dziś kolejny dzionek w szkole, super. Po szkole idziemy z dziewczynami połazić po secondhandach. Czas na łowy !!! Tak na poprawę humoru.
Jakoś przeżyję ten dzień, tóry krok po kroku coraz częściej sprawia cierpienie.
Idę zrobić kawę i muszę jeszcze włosy wyprostować.. To tym powinnam zająć teraz myśli, nie tym co nadejdzie w week. Tak będzie łatwiej....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dawaj dawaj ;D zmotywuj mnie do pisania dalszych wypocin ;))